Najszybsze narty 2015/16!

W związku z nadchodzącą zimą zapewne wielu z Was zastanawia się, czy nie wymienić starego sprzętu na nowy.

Pytania zapewne są stawiane dalej: jaką kupić nartę, aby była szybka, stabilna i pewna w prowadzeniu, a przy tym żeby nie wydać na nią fortuny? Jeżeli poświęcicie chwilę uwagi na ten artykuł, bardzo możliwe, że uzyskacie odpowiedzi na wyżej postawione pytania.

Po przetestowaniu wielu modeli nart, głównie z segmentu Race, który mimo wszystko dla użytkowników dobrze jeżdżących na krawędziach i tych, którzy lubią nutkę rywalizacji jest najbardziej odpowiedni, wpadło mi w oko kilka nart, nad którymi trzeba się zastanowić, aby podjąć zakup, ponieważ każda z nich jest świetna, a zarazem się trochę różnią pod względem prowadzenia. Mogę tylko dodać, że jeżeli ktoś jeździ dobrze, a chciałby lepiej, to zdecydowanie polecam zakup narty z segmentu Race, ona pozwoli wskoczyć na wyższy level. Narty, które chciałbym Wam przedstawić, będą kilku marek, które rzecz jasna rywalizują między sobą nie tylko w narciarskim Pucharze Świata, ale także wśród amatorów na stokach.

Atomic Doubledeck 3.0 XT

Pierwszym modelem, który niewątpliwie zasługuje na uwagę, jest narta Atomic Doubledeck 3.0 XT. To narta przeznaczona, jak wcześniej wspomniałem, dla użytkowników zaawansowanych i bardzo dobrze jeżdżących, którzy ze względu na dotychczasowe ograniczenia sprzętowe chcą wskoczyć na wyższy poziom. Jeżeli chodzi o budowę, mamy tu do czynienia z nartą na pełnym drewnianym rdzeniu, stosunkowo twardym. Narta ponadto posiada system D2, który świetnie tłumi drgania. Podczas jazdy zachowuje się świetnie. Pomimo tego, że jest bardzo wąska pod butem (65mm) jeździ wybornie po trasie, co jest jej domeną, jak również w gorszych warunkach trasowych. Narta ta pracuje na zasadzie: im szybciej, tym lepsza jej praca.

Bardzo dobrze znosi cięższych narciarzy, idealnie się wtedy poddaje, nawet przy mniejszych prędkościach. Jednak jeżeli ktoś chce mieć tę nartę do wolniejszej jazdy – stanowczo odradzam. Cały swój kunszt pokazuje przy dynamicznej, szybkiej jeździe. Jest to narta dosyć ciężka, dlatego też podczas prowadzenia jest bardzo płynna, nawet jeżeli po południu natrafimy na „garby” usypane z miękkiego śniegu, świetnie sobie z nimi radzi, rozbijając je podczas jazdy. Przy odpowiednim serwisie i kącie krawędzi nie ma możliwości, aby narta osunęła się na lodzie bądź w jakikolwiek sposób nie przytrzymała nas w ostrym skręcie. Narta jest dla miłośników prędkości, a przy tym uniwersalności, potrafi wykrzesać z użytkownika sporo energii. Jeżeli więc szukasz narty, na której jazda nie tylko sprawi przyjemność, ale podniesie Twoją kondycję, to jest to model idealny.

Head Worldcup Rebels i.Speed

Drugą nartą, która niezmiennie intryguje i zachęca do zakupu, jest Head World Cup Rebels I.Speed. W skrócie mógłbym ją opisać tak: im szybciej, tym większy fun. Jednak byłoby to zbyt gołosłowne, dlatego poświęcę tej narcie więcej uwagi. Narta jest oczywiście zbudowana wedle tradycyjnej budowy drewnianego rdzenia, wykonanego w konstrukcji sandwich, jednak to nie wszystko. Włókna Inteligence i płyta Speedflex, jak również taliowanie sprawiają, że jest to maszyna do bicia prędkości. Jazdę na tej narcie porównałbym do jazdy szybkim motocyklem. Jadąc pierwszy raz jedziesz uważnie i ostrożnie, jednak z każdą przejażdżką chcesz zobaczyć, ile jeszcze da się z motocykla wykrzesać, chcesz jeszcze szybciej. Tak samo jest z tym modelem. Każdy kolejny zjazd jest szybszy, narta przekonuje Cię do siebie i zaczynasz mieć do niej bezgraniczne zaufanie. Im dłuższa, tym jeszcze szybsza i bardziej przewidywalna. Ciekawe jest, że w przeciwieństwie do Atomic 3.0 XT nie wymaga ciężkich narciarzy. Nawet lżejsza osoba, która nie generuje aż takich przeciążeń podczas jazdy świetnie czuje się na tych nartach i chce jeździć coraz szybciej. Narta w sezonie 2015/2016 będzie występowała w pięciu długościach: 165 cm, 170 cm, 175 cm, 180 cm, 185 cm. Oczywiście taliowanie będzie się odpowiednio zmieniało, a także i promień skrętu: R=18m będzie przeznaczony dla długości 180 cm. Cena, w zależności od zastosowanego wiązania, będzie się zamykała w ok. 3399 zł. Myślę, że dla fanów prędkości i trzymania nawet na wylodzonych stokach jest to temat do głębokiego przemyślenia.

Blizzard WRC Racing

Trzecim modelem, który również jest bardzo interesujący, będzie narta kolejnej austriackiej produkcji, Blizzard WRC Racing. Kto już na niej jeździł, może śmiało stwierdzić, że jest to narta do uzyskiwania dużych prędkości, świetnie trzyma się na trasie, niezależnie od tego czy jest to „sztruks” czy też „lodowisko” z jakim mamy niejednokrotnie do czynienia. Umożliwia nam to tradycyjna konstrukcja full camber, która od wieków wpisuje się w narty z grupy Race, konstrukcja rdzenia to rzecz jasna drewno w postaci sandwich, jak również warstwa titanalu, która dodatkowo wzmacnia rdzeń, aby jeszcze szybciej wyprowadzał nas ze skrętu i gwarantował lepsze trzymanie na oblodzonych stokach. Narta występuje w długościach: 167 cm, 172 cm, 176 cm, 182 cm. Myślę, że każdy znajdzie coś pod swoje indywidualne preferencje. Promień skrętu 19 m dla długości 176 cm zaspokoi nawet wytrawnie jeżdżących narciarzy, poszukujących bardzo wysokich prędkości i stabilności prowadzenia. Cena oferowana przez austriackiego producenta to 2999 zł. Narta sprzedawana będzie z wiązaniem Marker 14 TCX.

Volkl Code Speedwall L Uvo

Na koniec chciałbym poświęcić uwagę jeszcze jednemu modelowi, narcie marki Volkl. Narty produkowane przez niemieckiego producenta konsekwentnie są robione w ich rodzimym kraju, posiadają świetne właściwości jezdne i przede wszystkim zawierają świetnie wyważone i wkomponowane rdzenie drewniane, a niektóre także są wyposażone w dodatkowe technologie. Uwagę skupmy na modelu, który ma służyć do szybkiej, dynamicznej i stabilnej jazdy. Na każdym rodzaju śniegu. Tym konkretnym modelem jest Volkl Code Speedwall L UVO. Jest to świetne połączenie osiągów z uniwersalnością. Narta posiada pełny drewniany rdzeń wzmocniony elementami titanium. Profil narty rockerowo-camberowy i taliowanie 124/76/105 umożliwia nam nie tylko szybką jazdę po stoku przygotowanym, ale także w gorszych warunkach. Zaznaczam, że narta jest dla osób zaawansowanych. Code Speedwall ma charakter Race połączony z Freeridem, występuje w długościach 164 cm, 171 cm, 178 cm, 185 cm. O ile można znaleźć pewnie wiele nart na rynku z podobną charakterystyką, to śmiem twierdzić, że nieliczne są w stanie dotrzymać jej kroku, jeżeli chodzi o połączenie i zrównoważenie tych cech w stopniu niemal idealnym.

Narta dodatkowo jest wyposażona w technologię UVO, działającą jako jedyny tłumik drgań w zakresie 360 stopni. Dzięki temu możemy śmiało zaufać narcie przy dużych prędkościach. O ile właściwości jezdne Race wynikające z konstrukcji są, można rzec, oczywiste, o tyle narta świetnie jeździ po stoku, gdzie możemy spotkać śnieg miękki i nasypany po całym dniu jazdy. Wtedy świetnie pokazuje swoje właściwości krosowe. Ktoś się zastanowi, jak narta o charakterystyce Race, która może osiągać duże prędkości, radzi sobie na muldach, jednak dopóki nie spróbujemy jazdy na tych deskach, nie będziemy się w stanie utwierdzić w przekonaniu, że jest to jedna z najszybszych i najbardziej uniwersalnych nart na rynku.

Oczywiście, jeżeli chodzi o wszystkie te narty i ich właściwości jezdne, to każdy z użytkowników musi pamiętać, aby narta była odpowiednio przeostrzona i przesmarowana. Tylko wtedy będziemy w stanie wydobyć z niej to, co najlepsze i najciekawsze podczas jazdy, kontrolować stabilność i prędkość w każdych warunkach. Myślę, że którąkolwiek z tych nart wybierzecie, będziecie mega zadowoleni z ich jakości i właściwości jezdnych.