Głównym zadaniem sportowego ubrania jest w końcu ochrona przed surową, dynamicznie zmieniającą się aurą i swoboda poruszania, którą to sztukę, jak się wydaje, producenci opanowali już na bardzo wysokim poziomie. Zarówno renomowane marki z historią, takie jak Marmot lub stosunkowo młode, uwielbiane przez nastolatków firmy 686, Volcom co sezon udoskonalają swoje pomysły, aby ich produkty były adekwatne do nowoczesnych tendencji, ucieleśniały wszystkie technologiczne nowinki, a tym samym odzwierciedlały punkt na mapie historycznego rozwoju przemysłu odzieżowego.
Co będzie wyznacznikiem technicznych możliwości najbliższym czasie? Firma Marmot opracowała nową porowatą strukturę membrany o gęściejszej, niż kiedykolwiek siatce, pomniejszonych otworów. Przekłada się to na wyższą wodoodporność, wiatroszczelność i wodoodporność kurtki narciarskiej. System z dynamiczną przepustowością powietrza w stosunku do innych membran oddycha lepiej o 43%. Swój pomysł na zapewnienie lepszych warunków w górach ma także 686 wyposażając kurtki zimowe w technologię, która dostosowuje się do aktualnych warunków i temperatury ciała. Wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej system utrzymuje ciepło i pozostawia skórę suchą, kiedy temperatura rośnie.
Ciekawą wizję nowoczesnego ubioru przedstawia także Lauren Bowker – jej projekty niczym kameleon zmieniają się wizualnie, reagując na zmiany temperatury, dźwięki, zanieczyszczenia w powietrzu i inne czynniki zewnętrzne. Bowker dąży do tego, by ubranie stanowiło podobną ochronę, jak przeobrażająca się pod wpływem zmian zachodzących w środowisku skóra zwierząt, a nawet uzewnętrzniało zmiany zachodzące w organizmie – alarmując użytkownika np. o nadchodzącym ataku astmy.
Odzież nowej generacji coraz bardziej wchodzi w interakcję z otoczeniem, dlatego do jej tworzenia zapraszani są już nie tylko projektanci modowi, inżynierzy i fizycy, ale też kulturoznawcy, socjolodzy i programiści. Jednym ze słynniejszych rezultatów pracy nad ubiorem specjalistów z różnych odległych od siebie dziedzin jest zaprojektowany dla Lady Gagi, słynny skafander „Volantis”, który unosi użytkownika ponad ziemię. Choć projekt stworzony został dla osiągnięcia spektakularnych efektów wizualnych, możemy sobie wyobrazić, jak przydatna byłaby funkcja lewitowania w warunkach górskich, lub codziennych, miejskich sytuacjach.
Wkrótce ubranie sportowe zaanektuje też wszelkie podręczne gadżety ekranowe, takie jak telefony, smartfony czy urządzenia mp3, które będą wbudowywane w rękawy kurtek i nogawki spodni. Jak przekonują specjaliści, w ciągu najbliższych piętnastu lat podobne aplikacje staną oczywistym elementem każdego ubrania. Zaletą takiego rozwiązania jest pewnie to, że rzadziej będziemy się martwić czy nie zapomnieliśmy jednego z naszych niezbędnych multimediów. Oby ta niesamowita technika nie spowodowała jednak, że zwykłe ubranie uzależni swoich właścicieli od niezbędnych funkcji i czynności w takim stopniu, że nie będziemy mieli odwagi szaleć na nartach lub snowboardzie jak dawni zapaleńcy - na prymitywnych, drewnianych płozach i w wełnianym okryciu.
